Pochodzące z Meksyku awokado zdobyło
olbrzymią popularność na całym świecie. Złożyło się na to
wiele czynników:
Kremowa konsystencja, pozwalająca na
rozsmarowanie go na kanapkach i łatwe robienie past (np. Guacamole).
Orzechowy, lekko słodkawy posmak.
Liczne właściwości zdrowotne:
witaminy (B6,C, E), obecność kwasu foliowego, kwasu pantotenowego,
duża zawartość tłuszczów nienasyconych i potasu.
Wszystko to, razem z niezwykłym
sukcesem california roll, sprawiło, że awokado stało się typowym
składnikiem sushi.
Jak wybrać dobre awokado?
Najpopularniejszą metodą sprawdzania
dojrzałości awokado jest naciśnięcie kciukiem spiczastego końca
owocu, by sprawdzić czy jest miękki. Niestety wiele osób tak
robi, co fałszuje wynik. Wystarczy kilka niewprawnych testów,
by końcówka zmieniła się w miazgę. Awokado w miejscu
zgniecenia/uderzenia szybko staje się miękkie, a po dalszych paru
dniach psuje się i gnije. Dlatego twardy, niedojrzały owoc, który
jest obity, najpewniej nie dojrzeje prawidłowo.
Polecam inną metodę oceniania czy
awokado jest już dojrzałe:
Wybieramy awokado nieuszkodzone, bez
ciemnych pręg, uszkodzonej skórki, czy wyraźnie miękkich
punktów.
Delikatnie ściskamy w dłoni owoc. Gdy
sprawia wrażenie twardego jak kamień, to można go kupić by
dojrzał w domu (o tym potem).
Jeśli nie jest tak twarde, to z
wyczuciem testujemy czubkiem kciuka tępy koniec awokado. Jeśli
miąższ jest na tyle miękki, że ugina się pod lekkim naciskiem,
to takie awokado powinno być gotowe do spożycia.
Czasem warto też kupić twarde
awokado, by dojrzało w domu. Należy je wtedy zostawić w ciepłym
miejscu, na okres od kilku dni, do nawet 1-2 tygodni. Temperatura o
kilka stopni wyższa niż pokojowa w zupełności wystarczy. Jednym
ze sposobów jest włożenie awokado do worka z ryżem. Gdy
dojrzeje, przechowywać w lodówce.
Awokado po pokrojeniu ciemnieje w
wyniku utleniania, podobnie jak jabłko. Da się tego uniknąć
skrapiając je sokiem z cytryny, albo po prostu zużywając szybko.
Krojenie awokado do sushi.
Ja stosuję metodę, która
pozwala uzyskać w miarę proste plastry, o podobnej grubości. W
skrócie wygląda to tak:
Odkrawamy ćwiartkę awokado. Części,
których nie potrzebujemy zostawiamy przy pestce, by nie
ściemniały całe.
Ściągamy skórkę, powinna
odejść bez większego problemu. Jeśli są z tym trudności, to
odkrawamy małym nożykiem, tak, by nie stracić zbyt dużo miąższu.
Układamy ćwiartkę na desce i kroimy
pod skosem, w sposób pokazany na zdjęciu:
Tak pokrojone awokado dobrze pasuje
jako wypełnienie rolek sushi:
Awokado można też kroić na cieńsze
plastry, ale to opiszę przy okazji nigiri.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz