piątek, 10 stycznia 2014

Gunkanmaki

Pamiętacie jeszcze ten pasek nori odcięty przy robieniu chūmaki? Teraz przyszedł jego czas.
Wbrew nazwie gunkanmaki są typem nigiri, a nie rolek. Składają się z obłej bryłki ryżu, ok 25gramów, otoczonej paskiem nori. Na górze powstaje przestrzeń, którą można wypełnić ikrą, pastą, sałatką, czyli dowolnym składnikiem, którego nie da się pokroić w plastry i położyć na nigiri.

Jest to sushi łatwe do wykonania, które dobrze się prezentuje na talerzu i pozwala zużyć kawałki ryb, czy warzyw, które pozostały z robienia nigiri. Trzeba tylko pamiętać, że to sushi ma stosunkowo krótką trwałość. Nori wilgotnieje od ryżu i składnika, staje się gumowaty i zapada się do środka. Najlepiej jest zjeść gunkany najdalej w parę minut po zrobieniu, jedynie temaki szybciej tracą swój świeży smak.

Gunkan robi się bardzo prosto.
Przygotowujemy pasek nori, najlepiej używając pozostałości po chūmaki, by nic się nie zmarnowało. Ja przecinam go nożem, ale nożyczki też sobie z tym poradzą



Najpierw należy wziąć porcję ryżu podobną jak na nigiri (20-25g) i wstępnie ją uformować


Następnie oklejamy boki przygotowanym wcześniej paskiem nori



Jeśli nori się rozkleja, to można je złączyć ziarnem ugotowanego ryżu.



Teraz pozostaje nam jedynie nałożyć do środka wybrany składnik i udekorować wg uznania

(na zdjęciu gunkan z masago - ikrą gromadnika)

Nazwa pochodzi od słowa gunkan, oznaczającego okręt wojenny. I rzeczywiście po zrobieniu ten typ sushi przypomina łódeczkę, a kilka na raz, to już mała flota:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz